Są zniszczone, zepsute, albo w ogóle ich nie ma, bo lokatorzy sprzedali je za grosze – taki jest los ponad dwóch trzecich detektorów czadu zamontowanych w mieszkaniach komunalnych w Szczecinie.
Zarząd Budynków i Lokali Komunalnych w Szczecinie przeprowadził kontrolę w mieszkaniach, gdzie w 2010 roku zostały zamontowane detektory czadu. Wyniki okazały się zatrważające. Tylko jedna trzecia z czujników okazała się sprawna, Pozostałe były albo zepsute, pozbawione baterii, albo specjalnie zniszczone. Części z nich w ogóle nie było, bo lokatorzy na przykład postanowili je sprzedać, aby zarobić kilka złotych.
Patologia! Dlaczego nikt nie pozbędzie się tych meneli z centrum? Piękne kamienice niszczeją bo mieszka w nich taki element, który trudno wytępić. Kiedy wreszcie w centrum Szczecina będzie normalnie?